7. II Rzeczpospolita – narodowości
7.
NARODOWOŚCI W II RZECZYPOSPOLITEJ
(MAPA 7.)
Struktura narodowościowa Polski na początku lat dwudziestych XX wieku jest dość trudna do rzetelnego ukazania. Brak źródeł, brak wykształcenia świadomości narodowej, zwyczajne fałszerstwa zawyżające liczbę Polaków i migracje znacząco wpłynęły na znane nam badania demograficzne. Bez wątpienia nowo powstała Polska była państwem wielonarodowościowym, zamieszkiwanym przez ludność polską, ukraińską, białoruską, niemiecką, żydowską oraz kilka innych mniejszych narodowości takich jak: Czesi, Litwini, Ormianie, Romowie, Rosjanie, Słowacy, Tatarzy, Karaimi oraz grupy etniczne posługujące się językiem zbliżonym do ruskiego (ukraińskiego), czyli Bojkowie, Łemkowie i Huculi.
Na podstawie spisu z 1921 roku udział Polaków w ogólnej liczbie mieszkańców II RP wynosił 69,2 proc., Rusini (Ukraińcy) stanowili 14,3 proc., a Żydzi 7,8 proc. Mniejszość białoruska i niemiecka stanowiły po 3,9 proc. społeczeństwa, a inne narodowości 0,9 proc.
Mniejszości narodowe stanowiły w Polsce blisko 30 proc. obywateli, co w porównaniu do innych wielonarodowych państw Europy Środkowo-Wschodniej było wskaźnikiem bardzo wysokim. Sytuacja polityczna i prawna mniejszości w rodzącym się państwie była skomplikowana. Z jednej strony status mniejszości i ich prawa gwarantowały postanowienia tak zwanego małego traktatu wersalskiego, do podpisania którego Polska została zobligowana przez państwa ententy w czerwcu 1919 roku. W artykule 2. tego traktatu Rzeczpospolita zobowiązywała się do ochrony życia i wolności wszystkich swoim mieszkańców, bez względu na różnice urodzenia, narodowość, rasę czy religię. Z drugiej strony, jako spuścizna po zaborcach, na ziemiach polskich funkcjonowały różne systemy prawne, które ograniczały prawa niektórych mniejszości (na przykład Żydów na terenie dawnego zaboru rosyjskiego).Dopiero konstytucja z marca 1921 roku uporządkowała ten stan, gwarantując wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej te same prawa i swobody, ale i nakładając te same obowiązki. Stanowiła ona między innymi, że:
- „Obywatel polski nie może być równocześnie obywatelem innego państwa” […] (Art. 87);
- „Pierwszym obowiązkiem obywatela jest wierność dla Rzeczypospolitej Polskiej” (Art. 89);
- „Każdy obywatel ma obowiązek szanowania i przestrzegania Konstytucji Państwa i innych obowiązujących ustaw i rozporządzeń władz państwowych i samorządowych” (Art. 90);
- „Wszyscy obywatele są obowiązani do służby wojskowej” […] (Art. 91);
- „Obywatele mają obowiązek wychowania swoich dzieci na prawych obywateli Ojczyzny” […] (Art. 94);
- „Rzeczpospolita Polska zapewnia na swoim obszarze zupełną ochronę życia, wolności i mienia wszystkim bez różnicy pochodzenia, narodowości, języka, rasy lub religji” […] (Art. 95);
- „Wszyscy obywatele są równi wobec prawa” […] (Art. 96).
Polacy stanowili zdecydowaną większość w zachodnich i centralnych województwach Rzeczypospolitej, natomiast w województwach wschodnich byli zdecydowaną mniejszością, przede wszystkim na wsi. Województwa wschodnie zdominowane były przez ludność ukraińską (w województwie wołyńskim 68 proc., w stanisławowskim 69 proc., a w tarnopolskim 46 proc.) i białoruską (w województwie białostockim 12 proc., wileńskim 22,7 proc. i nowogródzkim 39 proc.). Znaczny odsetek w tych województwach, zwłaszcza w miastach i miasteczkach, stanowili również Żydzi. W województwie poleskim zdecydowaną większością byli mieszkańcy określający się mianem „tutejsi” i deklarujący w spisach język „tutejszy”, „chłopski” bądź po prostu „normalny”, co najlepiej ilustruje wspomniany brak wykształcenia świadomości narodowej.
Mniejszość niemiecka zamieszkiwała głównie tereny dawnego Cesarstwa Niemieckiego i Austro-Węgier. Warto zaznaczyć, że (w porównaniu do spisu z 1921 roku) spis z 1931 roku wykazał znaczny ubytek tej ludności z 3,9 proc. do 2,3 proc. Wiązało się to z dość liczną emigracją do Niemiec, zwłaszcza po 1922 roku.
Według danych ze spisu z 1931 roku Polacy stanowili zdecydowaną większość społeczeństwa – 68,9 proc., Ukraińcy 13,9 proc. ludności, Żydzi 8,6 proc. ludności, 3,2 proc. były to inne narodowości, a 3,1 proc. – Białorusini.
Mimo równouprawnienia narodowości i gwarancji konstytucyjnych dochodziło do wielu konfliktów na tle narodowościowym. Najbardziej ostre miały miejsce na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej, co związane było z prowadzoną przez Polskę politykę polonizacji tych regionów. Sprzeciw Ukraińców budziła również polska kolonizacja na Wołyniu. W 1925 roku powołano do życia Ukraińskie Zjednoczenie Narodowo-Demokratyczne (UNDO), którego celem początkowo było zbudowanie niezależnej Ukrainy. Z czasem UNDO zmieniło swój program i zdecydowało się współpracować z Polakami w zamian za utworzenie autonomicznego regionu ukraińskiego w granicach II Rzeczypospolitej.
Jednak nie wszyscy Ukraińcy popierali UNDO. W 1929 roku powstała Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN).
Jej celem była terrorystyczna walka zbrojna z państwem polskim. Ofiarami zamachów bojówek OUN byli politycy, urzędnicy administracji państwowej, policjanci, właściciele majątków ziemskich na Ukrainie, a także Ukraińcy, którzy współpracowali z Polakami. W odwecie za działalność OUN władze polskie wysłały wielu jej członków do obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej. W latach trzydziestych na Ukrainie przeprowadzono też akcje odwetowe z wykorzystaniem wojska, policji czy sił Korpusu Ochrony Pogranicza.
Konflikty nie ominęły również ludności żydowskiej. W Polsce mieszkało blisko trzy miliony Żydów, co oznaczało, że w II RP istniała druga co do wielkości po USA diaspora żydowska na świecie. Żydzi skupili się głównie w miastach środkowej i wschodniej Polski, stanowiąc nawet do 30 proc. ich mieszkańców. Posługiwali się językiem jidysz i polskim. Zajmowali się przede wszystkim rzemiosłem i handlem, ale również wielu z nich znalazło zatrudnienie w tak zwanych wolnych zawodach. Wśród adwokatów Żydzi stanowili 50 proc., a wśród lekarzy ponad 55 proc. Byli najlepiej wykształconą narodowością w Polsce. Statystycznie było wśród nich więcej osób z wyższym wykształceniem niż wśród Polaków czy Niemców, co wzbudzało zawiść, a przynajmniej zazdrość wielu Polaków.
Większość Żydów wyróżniała się strojem, obyczajami i wyznawaną religią. Żydowska społeczność prowadziła ożywioną własną działalność kulturalną i polityczną – ukazywała się prasa żydowska i filmy w języku jidysz, działały żydowskie partie polityczne, szkoły i uczelnie. Jednak tylko nieliczni Żydzi dążyli do asymilacji: uważali się za Polaków, ale wyznania mojżeszowego.
Znaczna część Polaków odnosiła się do Żydów z niechęcią. Uczucia te podsycali działacze i sympatycy prawicowych ugrupowań politycznych, głównie narodowej demokracji. Wrogość wobec Żydów przybierała różne formy. Wzywano do bojkotu żydowskich sprzedawców i rzemieślników, utrudniano ortodoksyjnym Żydom korzystanie z miejsc publicznych i blokowano przejawy działalności politycznej. Na uniwersytetach zmuszono żydowskich studentów do zajmowania określonych miejsc podczas wykładów (tak zwane getto ławkowe). Zdarzały się także akty agresji fizycznej (pogromy), podczas których dochodziło do zabójstw, pobić i niszczenia mienia żydowskiego. Największe tego typu wydarzenia miały miejsce we Lwowie (1918), a potem między innymi w Myślenicach, Przytyku i w Mińsku Mazowieckim (1936).