1. 966–1025 PAŃSTWO POLSKIE ZA PIERWSZYCH PIASTÓW
1. PAŃSTWO POLSKIE ZA PIERWSZYCH PIASTÓW 966-1025
Przed narodzinami państwa Piastów, ziemie polskie zamieszkiwały liczne pogańskie plemiona słowiańskie. Do najważniejszych i najsilniejszych z nich zaliczano: Polan (osiadłych w dzisiejszej Wielkopolsce), Wiślan (zajmujących tereny obecnej Małopolski), Lędzian (mających swe siedziby na obszarach obecnej Lubelszczyzny) i Mazowszan (mieszkających na terenie obecnego Mazowsza). Na obszarach dzisiejszego Śląska i Pomorza sytuacja wyglądała inaczej, terenów tych nie zamieszkiwało jedno duże plemię, a wiele mniejszych. Głównym źródłem utrzymania ówczesnych mieszkańców dawnych ziem polskich było prymitywne rolnictwo. Centralnym ośrodkiem każdego plemienia był gród. W nim odbywały się sądy, uroczystości plemienne i ceremonie religijne. O sprawach dotyczących plemienia decydował wiec, w którym uczestniczyć mogli wszyscy wolni mężczyźni. W IX i X w znaczenie wiecu stopniowo zaczęło maleć. Władza przeszła w ręce książą plemiennych, którzy czerpali bogactwo z licznych wojen i sprzedaży zdobytych na nich niewolników. Aby zapewnić sobie władzę nad plemieniem, książęta otaczali się drużynami zbrojnych wojów – drużynników. Ich lojalność i oddanie pozyskiwali darami i udziałem w zdobyczach wojennych. Drużyna pozwalała władcy na wymuszanie posłuszeństwa wśród współplemieńców. Z czasem u boku księcia wyrosła też grupa zamożnej i wpływowej starszyzny plemiennej, co prowadziło do systematycznego ograniczania roli wieców.
W 2. połowie IX w. do największego znaczenia w państwie Polan doszedł ród Piastów. Pochodzenie Piastów oraz okoliczności zdobycia przez nich władzy pozostają niejasne. W połowie X w. władza trafiła w ręce księcia Mieszka. Odziedziczył on po przodkach nie tylko ziemie w dzisiejszej Wielkopolsce, ale i podbite przez Polan tereny Kujaw, Mazowsza, Pomorza i Lubelszczyzny. Bezpieczeństwa i porządku w państwie pilnowała drużyna zbrojnych, licząca około 3 tysięcy wojów. Stolicą państwa było Gniezno.
Państwo Mieszka miało charakter patrymonialny. Oznacza to, iż władca uważał je za swoją własność i swobodnie mógł nim dysponować. Centralnymi ośrodkami administracyjnymi były grody, w których rezydowali książęcy urzędnicy. Władca wraz z dworem i drużynnikami podróżował po kraju zbierał daniny i sprawował sądy. Ludność była zobowiązana do różnych posług np. dostarczania koni na pewien odcinek drogi dla podróżującego władcy służby wartowniczej w grodach, goszczenia księcia i płacenia danin.
Państwo Mieszka graniczyło od zachodu ze słowiańskimi plemionami Wieletów, z którymi toczono ustawiczne wojny. Ze strony zachodniej Mieszko musiał też odpierać coraz częstsze ataki margrabiów niemieckich. Na wschodzie państwo Polan graniczyło z Rusią Kijowską. Także z tym sąsiadem toczono walki o pograniczne Grody Czerwieńskie. Na południowych granicach państwo sąsiadowało z chrześcijańskim Księstwem Czeskim. Mimo sporów z Czechami o przynależność Śląska i Małopolski, Mieszko w 965 r. zdecydował się na zawarcie z nimi sojuszu. Akt ten został wzmocniony ślubem Mieszka z czeską księżniczką Dobrawą. Następnie w 966 r., prawdopodobnie z pośrednictwem czeskim, Mieszko I przyjął chrzest w obrządku łacińskim. Nie wiemy dokładnie, kiedy i gdzie doszło do tego aktu, ale konsekwencje tej decyzji były niezwykle istotne. Państwo Gnieźnieńskie weszło w obszar kultury łacińskiej i stało się równorzędnym partnerem dla innych państw chrześcijańskich. Pozwoliło też władcy Polan na pokojowe ułożenie stosunków ze Świętym Cesarstwem Rzymskim, na czele którego od 962 r. stał król niemiecki.
Dzięki sojuszowi z Czechami i przychylności cesarza Mieszko I mógł kontynuować politykę umacniania swojego państwa. Najpierw pokonał Wieletów, a następnie w 972 r. w bitwie pod Cedynią pokonał niemieckiego margrabiego Hodona, który próbował najechać opanowane przez Mieszka Pomorze. Pod koniec panowania Mieszko zerwał sojusz z Czechami i około 990 r. przyłączył do swojego państwa Małopolskę i Śląsk. Zmarł w 992 r., oddając Małopolskę i Śląsk w ręce swojego najstarszego syna Bolesława (jego matką była zmarła w 977 r. Dobrawa), a pozostałe ziemie w ręce swojej drugiej żony Ody i jej trzech synów. Bolesław, nazwany później przez potomnych Chrobrym, okazał się ambitnym władcą. Nie chcąc dopuścić do rozbicia kraju, wygnał macochę i przyrodnich braci. Rozpoczął samodzielne rządy, dążąc do utrzymania poprawnych stosunków z cesarstwem oraz do umocnienia chrześcijaństwa w kraju. Wielkie znaczenie w tym dziele miała działalność biskupstwa misyjnego w Poznaniu, powstałego jeszcze za życia Mieszka I w 968 r.
W 997 r. Bolesław objął patronat nad wyprawą misyjną do pogańskich Prusów praskiego biskupa Wojciecha. Misja zakończyła się jednak śmiercią misjonarza. Wojciech szybko został uznany świętym. Bolesław wykupił z rąk Prusów ciało biskupa i uroczyście pochował je w Gnieźnie. Kult św. Wojciecha i złożone w Gnieźnie relikwie ułatwiły starania o utworzenie w Polsce odrębnej i zależnej tylko od papiestwa prowincji kościelnej, czyli arcybiskupstwa. Jej powstanie potwierdził cesarz Otton III podczas pielgrzymki do grobu św. Wojciecha w 1000 r. Wydarzenie to przeszło do historii pod nazwą zjazdu gnieźnieńskiego. Arcybiskupstwu podporządkowano biskupstwo poznańskie oraz trzy nowo utworzone biskupstwa ze stolicami w Kołobrzegu, Wrocławiu i Krakowie.
Zjazd gnieźnieński był jednak nie tylko wydarzeniem religijnym, ale i spotkaniem politycznym, na którym cesarz Otto III wyraził zgodę na koronację królewską Bolesława. Książę Polski został ogłoszony przyjacielem i współpracownikiem cesarstwa. Otton III przewidywał, że Bolesław zostanie królem wschodniej, słowiańskiej części w pełni odnowionego Cesarstwa Rzymskiego. O znaczeniu polskiego władcy świadczyły niezwykłe dary, które ofiarował cesarz – cesarski diadem i kopia włóczni św. Maurycego. Włócznię tę traktowano w średniowieczu jako wyjątkowo cenną relikwię. Wierzono, że zapewni ona swemu posiadaczowi zwycięstwo w bitwach. W jej grocie miał znajdować się gwóźdź z krzyża Chrystusa. Bolesław podzięce przekazał Ottonowi także cenną relikwię – ramię św. Wojciecha.
Niestety, w 1002 r. umarł przychylny Polsce cesarz Otton III. Bolesław Chrobry zdecydował się wykorzystać ten fakt i samodzielnie utworzyć zależne od siebie wielkie państwo słowiańskie. Początkowo udało mu się opanować Morawy i Czechy oraz Milsko, Miśnię i Łużyce. W odpowiedzi ruszyła niemiecka wyprawa na Polskę. Ostatecznie, po 16 latach walk prowadzonych ze zmiennym szczęściem, zawarto w 1018 r. pokój w Budziszynie. Oddawał on w polskie ręce Milsko i Łużyce oraz zapewniał państwu Bolesława niezależność od cesarstwa. Kosztem sukcesu była jednak utrata Pomorza Zachodniego, które usamodzielniło się i odrzuciło wiarę chrześcijańską.
Po zakończeniu wojny z cesarstwem Chrobry wyruszył na wschód. Celem był Kijów, stolica Rusi. Polacy zdobyli i złupili miasto. Efektem wyprawy było przyłączenie do Polski Grodów Czerwieńskich wraz z Przemyślem.
W 1025 r. Bolesław Chrobry uzyskał od papieża zgodę na koronację królewską. Założenie korony oznaczało wzmocnienie niezależności państwa. Był to już jednak ostatni sukces władcy, który w tym samym roku zmarł. Na tronie zasiadł jego młodszy syn – Mieszko II. Natychmiast koronował się na króla i zamierzał kontynuować dotychczasową politykę ojca. Otrzymał w spadku rozległe terytorialnie państwo, z samodzielną prowincją kościelną, ale jednocześnie zastał państwo osłabione wojnami, z kruchymi więzami pomiędzy jego poszczególnymi prowincjami oraz z ludnością buntującą się przeciw chrześcijaństwu i wzmocnionej pozycji władcy. Dodatkowo dziedzictwo Mieszka II otaczali wrogo nastawieni sąsiedzi, którzy pragnęli odwetu za porażki poniesione z rąk Bolesława Chrobrego.